poniedziałek, 7 stycznia 2013

2013

Witam w Nowym Roku!

Po pierwsze, DZIĘKUJĘ. Słupek odwiedzin mojego bloga wciąż rośnie mimo, że już minęło parę miesięcy od mojej wymiany. I ja odkrywam w sobie chęć ciągłego pisania. Nawet jeśli nie ma żadnych komentarzy ( a byłoby miło gdyby jakieś się czasem pojawiły...). Stuknęło magiczne 13000, mam nadzieję, że dalej będzie rosnąć! Mam jeszcze dużo przygód przed sobą...: ) Pod koniec tygodnia planuję dodać posta o 2012 roku. Będzie trochę o wymianie i o powrocie do Polski. Teraz kiedy minęło już 5 miesięcy mogę to wszystko na spokojnie opisać. Zapraszam więc na bloga może... w sobotę?

Po drugie, wszystkie pytania lub maile możecie wysyłać na paulilaj@hotmail.com ! Będzie mi bardzo miło!

Zaczęłam 2013 rok z bratem. Lepszego Sylwestra nie mogłam sobie wymarzyć. Było mega fajnie i dziękuję M. Dzisiaj wróciłam na uczelnię i czeka mnie intensywny miesiąc nauki i zaliczeń. W przyszłym tygodniu przylatuje mój brazylijski brat Caio, który mieszkał u mnie w domu przez parę dobrych miesięcy i teraz zostanie na jakieś 3. Cieszę się bardzo. Oprócz tego to odkryłam, że niesamowicie kręci mnie pieczenie. Ciast i tym podobnych słodkości w sensie. Sprawia mi to niesamowicie dużo radości. Przedwczoraj zrobiłam czekoladową szarlotkę( z drobną pomocą babci) na urodziny mojej mamy. Wszystkim smakowało i ja nawet jestem zadowolona. Będzie lepiej, bo coś czuję, że to moje nowe hobby. Może jakieś przepisy pojawią się tutaj? Zrobię z hello-saopaulo jakiś podróżniczo-kulinarny blog o wszystkim i o niczym.

Mam parę marzeń na ten rok. Trochę planów i mam nadzieję, że wypali.

A teraz tradycyjnie trochę zdjęć :
                                         z A&A. Jedna studiuje we Wrocławiu a druga w Warszawie. Z jedną spotykam się w miarę regularnie z drugą co parę miesięcy. Razem rozumiemy się doskonale.
                                                                             moje ciastka świąteczne.

                                                                  szarlotka z urodzin mamy.
                                                                                    
                                                                             na świątecznej stylówie


Dzięki za uwagę i (jeszcze raz!) za odwiedziny!

Miłego tygodnia,
P.

2 komentarze:

  1. hej, jestem teraz na wymianie w US i już teraz obawiam się powrotu haha
    w każdym razie zastanawia mnie, jak pojechałaś z rotray na dwie wymiany, ile miałaś lat jak wyjechałaś do USA i Brazylii?
    zazdroszczę, też chcę jeszcze gdzieś pojechać;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Treaz masz już ponad 14000 tys. To robi wrażenie ;) Mam nadzieję, ze będziesz cześciej pisać, bo super się to czyta!

    OdpowiedzUsuń