czwartek, 7 czerwca 2012

Prezentacja i feira

Dwa tygodnie temu odwiedzilam rowniez Rotary klub Edgara by obejrzec jego prezentacje na temat Meksyku. Meksyk mnie fascynuje i chcialabym tam kiedys pojechac. Prezentacja wypadla swietnie( a ja dowiedzialam sie naprawde wielu nowych informacji o Meksyku) a ja... zostalam zaproszona na zrobienie prezentacji o Polsce. Teraz klub Edgara jest tez moim klubem wiec to bedzie dobra okazja by podziekowac za przyjecie mnie do klubu na dwa miesiace przed koncem wymiany :)

host-tato Edgara podziekowal mu za wspolny czas i obiecal ze dla niego ''drzwi'' w Brazylii sa
zawsze otwarte. 

prezentacje zaczal od flagi .

zasada numer jeden: o jedzeniu mowimy z usmiechem:)

W zeszla sobote w mojej uczelni odbyla sie Feira das Nações na mojej uczelni. Razem z innymi wymiencami prezentowalismy swoje kraje ( czyli, ja i Jedrek zaprezentowalismy Polske).
korytarz

nasz stolik o Polsce, stolik obok byl o Wielkiej Brytanii. 

stolik o USA.

ja i Jedrek fotogeniczni jak zawsze...

Edgar w marynarce od mundurku z RPA

a w tej sali normalnie mam zajecia. 


A teraz wracam do chorowania. Pogoda mi nie sprzyja... od 3 dni pada non stop. Dzieki tej notce jestem juz na bierzaco z moimi wspomnieniami z ostatnich kilku tygodni. Teraz pozostaje mi wyzdrowiec bo nadchodzi weekend!

Pozdrowienia!

wtorek, 5 czerwca 2012

Pozegnanie Jedrka.

Pierwsze pozegnanie Jedrka odbylo sie w piatek w dzielnicy Vila Madalena, pelnej klubów i barów. Do domow wrocilismy pózno jak to na Brazylie przystalo. Ostateczne pozegnanie odbylo sie juz na lotnisku, na ktore pojechalismy korzystajac z kombinacji metro+autobus ( koszt : 7 reali w jedna strone.. i ja sie dziwie, ze tak szybko koncza mi sie pieniadze... ). Tam podpisywalismy Jedrkowi brazylijska flage, zjedlismy lunch i gdy Jedrek przyjechal zaczelismy robic wspolne zdjecia i wspominac jego pobyt w Brazylii. Bylam chyba jedyna osoba w naszej grupie, ktorej nie bylo ciezko pozegnac sie z Jedrkiem. W koncu zobacze go za dwa miesiace bo zamierza studiowac w moim pieknym miescie ( czyli we Wroclawiu).

Emma( AUS) podpisuje flage Jedrka...

moje i Jedrka ostatnie wspolne zdjecie z Brazylii

(nie)cala grupa...czesc jadla w McDonaldzie, gdy my robilismy to zdjecie. Potem zrobilismy drugie ze wszystkimi ale tego nie mam akurat.

Jedrek z host-mama i facetem jego host-siostry( czy to tylko ja czy on wyglada jak polaczenie Bruce´a Willis´a i Hardkorowego Koksa?)

my z Miguel'em (COL) 

wielki uscisk na koniec

ostatnie zdjecie i ''paaaaaa jedreeeeek do zobaczenia niedlugo!''

ja z wielka torba z rzeczami od Jedrka, ktorej zawartosc sprawdzalam siedzac przed wejsciem do lotniska. Za mna Lukas(GER), ktory akurat bral moje okulary... 

Wszyscy zaczynaja wyjezdzac ale ja nie bede w stanie pojsc na lotnisko by pozegnac kazdego. Na imprezy moze ale na lotnisko zdecydowanie nie... Wymiana sie konczy i teraz czas zobaczyc jak najwiecej i przezyc jak najwiecej.

W nastepnym poscie Feira das Nações i prezentacja Edgar´a.

Pozdrowienia. (: